Zawsze obcy

Długo w nocy nie spałam szukajac odpowiedzi na pytanie dlaczego obcy = zły?   Mieszkamy tutaj od jakis 5 lat  i od samego poczatku czułam że jestem obca  wiekszość Francuzow dawała mi to od zrozumienia w sumie to nawet sie im nie  dziwie  bo jest tutaj tylu obcokrajowcow ze maja prawo  sie tak zachowywac. Tylko zastanawia mnie czy chcieliby żeby ktoś tak  traktował ich bliskich którzy mieszkaja w  innych krajach?  Pewnie zastanawia was skad u mnie taka refleksja otóż mój mąż  popłnił błąd, mała głupota  któr może go teraz kosztowac bardzo wiele  i nie tylko jego  bo całą naszą rodzine !  Bedzie miał sprawę w  tutejszym sądzie a adwokat która go ma bronić  mówi otwarcie że przez to że jest obcokrajowcem   jest ''wrzucony'' do jednego worka  z innymi którzy w przeciwieństwie do niego zasługują na karę .  odkad sie to wydarzylo powtarzalam mu ze sad nie moze byc uprzedzony ze napewno potraktuja go tak jka powinni i adekwatnie do czyny nawet pani tlumacz  to powtarzała a  teraz chca go  ukarać za czyny których nie zrobłl  sama  już nie wiem co myśleś co powinnam zrobić żeby mu pomóc, staram sie byc silna i go wspierać ale jak można wmawiać komuś coś w co się już nie wierzy ? Przez tych wszystkich chorych ludzi którzy na siłę szukaja winnego z  którego można coś wyciągnąć zaczynam wątpić w  ludzi w ich dobroć i chęć pomagania ! Wiem że została mi tylko wiara  w Boga i wciąż go proszę o pomoc  ale czy mnie wysłucha nie wiem, nie jestem przykładną katoliczką dlugi czas też nie  chodziłam do kościoła  głownie przez to że w okolicy nie było mszy  a jazda do wiekszego miasta przyprawiała mnie o  b...  Tylko wiecie mam nadzieje ze Pan wysłucha me prośby i da nam szanse na  zycie  razem inaczej nie bede miała już w co wierzyć!

!